Najnowsze dane Opensignal pokazują, że średnia prędkość pobierania danych w sieci 5G w Polsce wzrosła o ponad 57%, podczas gdy w Szwecji odnotowano spadek o 23%.
Użytkownicy w Polsce i Holandii cieszą się z poprawy średniej prędkości pobierania danych w sieci 5G w ujęciu rok do roku. Natomiast rynki takie jak Szwecja i Dania odnotowały spadki w tym samym okresie.
Jedną z możliwych przyczyn spadku prędkości jest zwiększone obciążenie sieci. Wraz ze wzrostem liczby użytkowników 5G i urządzeń podłączonych do sieci, występuje spadek wydajności sieci. Rozbudowa infrastruktury fizycznej — takiej jak małe komórki, łącza światłowodowe lub zagęszczenie sieci — jest kapitałochłonna i powolna, wymagająca długoterminowych inwestycji. W wielu przypadkach może to być niemożliwe ze względu na lokalne przepisy dotyczące planowania przestrzennego i inne regulacje dotyczące infrastruktury. Jednak zmiany w wykorzystaniu widma są również kluczowymi czynnikami wpływającymi na ewolucję doświadczeń użytkowników sieci komórkowych w Europie.
Pasmo 3,5 GHz jest powszechnie uważane za idealne dla sieci 5G, ponieważ zapewnia równowagę między przepustowością a zasięgiem, dzięki czemu doskonale nadaje się do ulepszonych usług szerokopasmowego internetu mobilnego. Analiza wykazuje silną korelację (r² = 0,56) między zwiększonym wykorzystaniem pasma 3,5 GHz a poprawą średniej prędkości pobierania danych w sieci 5G.
Komercyjne wdrożenia 5G rozpoczęły się w Europie w 2019 r., a liderem była Szwajcaria. Jednak przydzielanie licencji na częstotliwości 5G i późniejsze wdrożenia różniły się znacznie w poszczególnych rynkach. Niektóre organy regulacyjne opóźniły przydzielenie częstotliwości 3,5 GHz — częściowo z powodu pandemii COVID-19 — a opóźnienia te miały wpływ na wyniki wydajności.
W Polsce i Holandii ostatnie aukcje częstotliwości 3,5 GHz (odbyły się odpowiednio w 2023 i 2024 r.) umożliwiły operatorom pełne wykorzystanie tego kluczowego pasma, zastępując wcześniejsze uzależnienie od pasm o niższych częstotliwościach, takich jak 700 MHz i 1,8 GHz (Holandia) lub 2,1 GHz i 2,6 GHz (Polska). Zmiana ta spowodowała znaczną poprawę wydajności.
Wcześniejsze uzależnienie Polski od niższych pasm ograniczało wydajność sieci 5G. Od momentu uzyskania dostępu do pasma 3,5 GHz polscy operatorzy szybko zwiększyli jego wykorzystanie, uzyskując znacznie większe prędkości. Zarówno Polska, jak i Holandia, które odnotowały znaczny wzrost prędkości pobierania danych w sieci 5G, niedawno dokonały znaczącego przejścia na pasmo 3,5 GHz w swoich wdrożeniach.
Dojrzałe rynki 5G, takie jak Austria, Finlandia i Szwecja, jako pierwsze wdrożyły pasmo 3,5 GHz. Jednak obecnie kraje te coraz częściej korzystają z dodatkowych pasm, aby zaspokoić potrzeby związane z rozwojem sieci 5G oraz zapewnić zasięg na obszarach wiejskich w związku z zobowiązaniami inwestycyjnymi wynikającymi z przydzielonych częstotliwości. Pasmo 700 MHz jest do tego szczególnie dobrze przystosowane, a europejskie organy regulacyjne często nakładają na licencje w tym paśmie obowiązek zapewnienia zasięgu na obszarach wiejskich. Jednak pasmo 700 MHz zapewnia również zasięg w budynkach i ciągłe korzystanie z sieci 5G na obszarach miejskich.
W Szwecji organ regulacyjny (Szwedzki Urząd Pocztowy i Telekomunikacyjny) powiązał licencję Telia na pasmo 700 MHz z wymogiem zapewnienia co najmniej 10 Mb/s w wyznaczonych obszarach. Ponadto obserwujemy rosnące wykorzystanie pasma 2,1 GHz dla sieci 5G. Pasmo to zapewnia szerszy zasięg niż wyższe częstotliwości, a jednocześnie oferuje rozsądną przepustowość.
W Austrii organ regulacyjny ds. nadawania i telekomunikacji (RTR) nałożył na operatorów obowiązek zapewnienia zasięgu na obszarach wiejskich w ramach aukcji wielopasmowej w 2020 r. Do 2027 r. austriaccy operatorzy muszą zapewnić zasięg 80% z 2100 społeczności o niedostatecznym dostępie do sieci z minimalną prędkością pobierania wynoszącą 30 Mb/s oraz zapewnić co najmniej 10 Mb/s wzdłuż 90% dróg federalnych i krajowych.
Podobnie fińska agencja Traficom powiązała licencje na częstotliwości 700 MHz z rygorystycznymi wymogami dotyczącymi zasięgu. Operatorzy muszą zapewnić usługi co najmniej 99% ludności Finlandii, w tym na kluczowych drogach i liniach kolejowych w kraju.
Obecnie europejscy operatorzy w dużym stopniu polegają na paśmie 3,5 GHz dla sieci 5G, które zapewnia również najszybsze średnie prędkości. Około jedna trzecia odczytów w paśmie 700 MHz pochodzi z usług 5G. Inne pasma są rzadziej wykorzystywane przez 5G, ale to się zmieni.
Dane pokazują, że szersze pasma dostępne dla użytkowników mobilnych 5G zwiększają prędkość pobierania danych w sieci 5G. Jest to trend obserwowany od wielu lat, ponieważ każda nowa generacja technologii mobilnej wprowadza znacznie szersze pasma kanałów. Rozbudowa pasm umożliwiła sieciom mobilnym zwiększenie ogólnej przepustowości i jednoczesną transmisję większej ilości danych.
Wraz z rozwojem sieci 5G operatorzy będą w coraz większym stopniu przekształcać niższe częstotliwości w celu zwiększenia przepustowości za pomocą agregacji nośnych w wielu pasmach. Szwecja jest jednym z przykładów, gdzie pasmo 2,1 GHz wydaje się zyskiwać na znaczeniu we wdrażaniu 5G. Ta ewoluująca sytuacja w zakresie widma podkreśla strategiczną równowagę między prędkością a zasięgiem, ponieważ operatorzy dostosowują swoje wdrożenia do rosnących wymagań.
W Europie trwają już dyskusje na temat widma dla 6G, które będą miały znaczący wpływ na sposób wdrażania i integracji łączności nowej generacji w różnych branżach, urządzeniach i infrastrukturze publicznej. Oczekuje się, że 6G jeszcze bardziej zwiększy przepustowość kanałów, zaczynając od 200 MHz na operatora. Górna część pasma 6 GHz (6,425–7,125 GHz) została przeznaczona dla IMT w niektórych regionach podczas WRC-23, w tym w Europie. Chociaż krajowe organy regulacyjne mają swobodę decydowania o tym paśmie, grupa ds. polityki widma radiowego UE zaproponowała ostatnio przeznaczenie częstotliwości od 380 do 700 MHz z pasma 6 GHz na potrzeby usług mobilnych.